Zebranie Delegatów PTF uhonorowało wybitnego fizyka amerykańskiego polskiego pochodzenia Franka Wilczka członkostwem honorowym. Wniosek ZG PTF przyjęto przez aklamację.

Urodzony w 1951 roku Frank  Anthony Wilczek dorastał w polsko-włoskiej rodzinie, od kilku już pokoleń zakorzenionej w Ameryce. Tradycje polskie były w niej bardzo silne, nie tylko dzięki babce Franciszce (!)  Żyburze z podkarpackich Babic, ale i dziadkowi Janowi, który jako ochotnik zza oceanu zaciągnął się do Armii Hallera i walczył z bolszewikami w 1920 roku. W Noblowskiej autobiografii Frank Wilczek pisze, że w tej tradycji, a także  w wychowaniu katolickim - pociągającym młody umysł  wielkimi dramatami i stojącym za porządkiem świata tajemniczym, boskim planem stworzenia  - dopatruje się najgłębiej zakorzenionych inspiracji swojej formacji intelektualnej. I mimo utraty w czasie studiów konwencjonalnej wiary pod wpływem lektur Bertranda Russella, nieocenionym źródłem jego poszukiwań twórczych w fizyce pozostało egzystencjalnie bolesne odzyskiwanie „utraconego sensu, celu i znaczenia”.

Wniosek (269,5 KB)